Mam ich mnóstwo. Użyteczne, oryginalne, tanie i drogie. Wszystkie ciekawe, ale część z nich zasługuje na swoje miejsce na blogu.
Współpracując z pracodawcami w zakresie strategii Employer Branding czy nawet projektując pojedyncze działania HR wypatruję ciekawych gadżetów. Moja dusza zbieracza podpowiada mi które z nich godnie wzbogacą kolekcję (a tym samym zainspirują uczestników szkoleń), a nawet to, które z nich wejdą do mojego codziennego życia. Bo gadżet nie jest od tego, by stał na półce, ale od tego, by go używać, zgadzacie się ze mną? ;-)
Jakiś czas temu pisałam już o 'check liście’, którą warto kierować się w dyskusji nad gadżetami wspierającymi komunikację marki pracodawcy. Więc jeśli zwykle uważnie przyglądacie się każdej wydawanej złotówce, również tamten wpis jest dla Was.
Tymczasem przejdźmy już do obiecanej listy gadżetów, przedmiotów, upominków, które na swój sposób są wyjątkowe. Oto przed Wami pierwsza kategoria: „gadżety wspierające bycie bardziej eko”. Gospodarzami tej sekcji są Jeronimo Martins oraz Carrefour Polska. Przed Wami butelka filtrująca wodę oraz, a jakże!, torby płócienne na zakupy. Od jakiegoś czasu z trwogą czytam każdą wiadomość na temat katastrofy klimatycznej i jestem przekonana, że wiele w tym obszarze zależy od naszych indywidualnych wyborów. Od dawna nie kupuję już butelkowanej wody, a na zakupy zabieram własne torby. Dlatego też trzymam kciuki za tych pracodawców, którzy w końcu zrezygnują z drukowania kilkuset sztuk 'nieczytanychprzeznikogo’ ulotek i wreszcie zechcą zainwestować budżet w przedmioty, które pomogą ich pracownikom czy kandydatom być bardziej świadomymi ekologicznie. Nie dość, że zrobią coś dobrego dla świata i środowiska, to jeszcze będą mogli wyróżnić się w, jeszcze nie dość zagospodarowanej, kategorii działań. Zatem, do dzieła!
Kategoria kolejna to tzw. „gadżety przydatne”. Przed Wami opaski odblaskowe na rower, poduszka i ręcznik turystyczny. Gospodarzami tej sekcji są: Euro Bank, Objectivity, RST Software Masters oraz Jeronimo Martins. Domyślam się, że pracownicy wymienionych firm często podróżują i to pod ich styl życia zostały one zaprojektowane. Czyli, po prostu dobrze wydane pieniądze ;-).
Kolejna kategoria przedstawi Wam gadżety wyjątkowe, bo:
- jeszcze nie spotkałam się z podobnymi do nich,
- świetnie wspierają komunikację wartości marki w tzw. punktach styku z nią,
- są praktyczne.
Przed Wami gra Jenga od RST, kamizelka od LEONI Kabel oraz długopis od Hydropolis (czyli właściwie od MPWiK). O Welcome Packu, którego Jenga jest częścią pisałam już kiedyś w dość obszernym wpisie na temat powitania nowego pracownika , tu tylko nadmienię, że w te wakacje bardzo wsparła mnie w zabawie z moimi dziećmi (doceniam i dziękuję!). Kamizelka od LEONI (firma produkcyjna) dumnie prezentowana przez moją córeczkę to z kolei fajny gadżet pokazujący specyfikę pracy i w zabawny sposób ukazujący wartości marki pracodawcy (zwróćcie uwagę na hasło). Długopis dodałam natomiast dlatego, że podoba mi się idea wykorzystywania wody w komunikacji marki, jaką prowadzi wrocławskie MPWiK. Długopisów reklamowych pewnie ma się w domach mnóstwo, ale niewiele z nich, jak ten od Hydropolis, rzeczywiście przykuwa uwagę.
I na koniec, kategoria oczywiście „last but not least”. Przed Wami koszulki, sprzęt IT nie tylko dla nerdów oraz… zakładki do książek vintage (czyli nie: kindle). Gospodarzami tej sekcji są: Hydropolis (MPWiK), RST, Jeronimo Martins, KPMG.
Przed Wami jeszcze jeden gadżet wręczany pracownikom w Intive na zakończenie współpracy. Świetny przykład zagospodarowania procesu off-boardingu, w czasie którego to w jaki sposób się żegnamy z pracownikiem na długo pozostaje wszystkim w pamięci. Dlatego, moim zdaniem, należą się tu osobne brawa za pomysł magnesu na lodówkę z życzeniami szczęścia.
Co sądzicie? Macie swoje przykłady ciekawych gadżetów? Śmiało, wklejacie je w komentarzach albo przesyłajcie prosto do mnie. Będę bardzo zobowiązana! Dziękuję, Daria.
Świetny wpis!
Mam jednak do Pani pytanie. Pisze Pani o tym, że pracodawcy drukują niezliczoną ilość ulotek, które zaraz się wyrzuca. Chciałabym tego uniknąć i szukam jakiś alternatyw. Może Pani coś doradzić? Te ekologiczne gadżety są super, ale jeżeli już takie coś promujemy to wiadomość musi być spójna i dlatego szukam alternatyw dla papieru:)
Alternatywą dla papieru jest internet: wiadomości video, kody QR, content na www. Ale myślę, że wszystko zależy od kontekstu, w jakim chcemy się pojawić. Dla przykładu: jeśli to miałaby być uczelnia, to myślę sobie, że lepiej jest nakleić fajne, zwracające uwagę naklejki na chodniku tuż przed akademikiem (za pozwoleniem gospodarza terenu, oczywiście), niż rozdawać ulotki przed wejściem do niego. Zapraszam do kontaktu, jeśli chciałaby Pani omówić temat przez telefon (tak szybciej, a i kontekst pytania poznam lepiej). Pozdrawiam i dziękuję za tak pozytywną opinię na temat wpisu:)
Tak, odblaski mam do dzisiaj – z firmy Motorola ?
Fajny pomysł to też takie ochraniacze na karty płatnicze które uniemożliwiają zeskanowane karty przez zlodzieji (głównie przy płatności w sklepie).
Mogą też być poza materialowyni siatkami takie woreczki/siateczki na warzywa (można podejrzeć na allegro) , żeby nie używać jednorazowek, logo też tam można spokojnie wkleić.
A że uwielbiam rower to nie omieszkam dodać – rękawiczki na rower czy kask ?
Myślę że opcje eko i użyteczne to super opcja a pomysłów jest naprawdę wiele.
Świetny pomysł z tymi siateczkami na warzywa!!! „Kradnę” :) Dziękuję za inspirujący komentarz!